Chcesz mieć w domu kota? Najpierw przeczytaj trochę o wyprawce dla niego!



Odkąd pamiętam w naszym rodzinnym domu zawsze były jakieś zwierzątka. Mam na myśli koty, pieski czy świnki morskie. Moja mama i ja jesteśmy wielkimi kociarami. Jednak teraz mając własną rodzinę nie mam żadnego kotka tylko psiaka mieszańca. Moja mama ma nadal 3 kociaki. Nawet nie wiecie jak jej zazdroszczę, że może sobie wziąć takiego na kolanka i poprzytulać.

Kiedy jesteśmy na wsi moje dzieciaki, aż piszczą z radości do kotów i są w stosunku do nich bardzo delikatne i opiekuńcze. Myślałam, że Kubuś będzie jakoś dokuczał maluchom, ale raz mu wytłumaczyłam, że zwierzątka trzeba delikatnie głaskać i zrozumiał. Także tutaj mam problem z głowy. Za każdym razem kiedy jesteśmy na wsi coraz bardziej się przekonuję, aby przynieść kociaka do domu. Niestety jeszcze  mój mąż jest troszkę antykot, bo ich nie lubi, ale ja wiem, że są to wspaniałe i kochające zwierzęta.


Pamiętajmy że kociak, to nie zabawka i potrzebuje tak samo dużej uwagi, opieki oraz dużo miłości.

Oswajając męża z tym faktem, że chcę mieć kotka oglądaliśmy razem jakiego bym chciała z dzieciakami. Myślałam o kotce z tego względu, że są czystsze, łagodniejsze i aż tak nie chodzą swoimi ścieżkami jak kocury. Z kolei kocury zaznaczają teren, są leniwe i chodzą swoimi ścieżkami.


Jaką rasę bym wybrała? Bardzo nam się podobają Maine Coon, Brytyjczyki, Ragdoll i Bengaldzki. Bengaldzki jest dość dużym i mega drogim kotkiem i raczej byśmy się na niego nie zapatrywali, ale jest, to śliczna rasa. Te pierwsze trzy rasy są najciekawsze pod względem wizualnym, cenowym jak i charakterem. Łatwo się zaprzyjaźniają z dziećmi i są łagodne. Tak tylko się zastanawiam czy jako mieszkanka wsi szlag ich nie trafi. Wiecie jak to na wsi bywa. Tym bardziej, że mieszkam tuż obok lasu, a więzić kota nie zamierzam. Boję się, że mi zwieje. Zastanawiam się jeszcze nad najzwyklejszym mieszańcem. Te kociaki są najukochańsze. Ciekawa jestem jaką rasę wy byście wybrały?


Poniżej znajduje się ten kot Bengaldzki. Są one bardzo drogie. Cena początkowa, to ok 3 tyś zł. 


Jeśli już się zdecydujemy na kota, to trzeba zaopatrzyć się w pewną wyprawkę.
1) Legowisko
2) Kuwetę + żwirek
3) Miseczkę na jedzenie i picie
3) Dobrą karmę suchą i mokrą
4) Obrożę przeciwpchelną
5) Szampon do mycia
6) Zabawki lub fajny drapak
7) Transporter

Te rzeczy moim zdaniem są najważniejsze i najpotrzebniejsze dla kota. Wszystkie rzeczy możemy kupić w wielu sklepach zoologicznych, ale jeśli nie mamy czasu na bieganie po stacjonarnych sklepach możemy takie zamówienie złożyć przez internet w NaszeZoo.
wpis sponsorowany
Pozdrawiam :)


Komentarze

  1. ja przygarnęłam kota, ale część dnia spędza na dworze i część w domu, mimo tego, że jest kocurem, to straszny z niego przytulas i uwielbia się bawić :D nie czai faktu, że królik nie specjalnie zabiega o jego uwagę, to i tak zawsze musi gdzieś tego królika chociaż polizać :D cudowne zwierzę

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja lista byłaby trochę inna. U mnie koty i tak śpią gdzie chcą, co tydzień gdzie indziej, więc legowisko odpada. I ta obroża przeciwpchelna - lepiej moim zdaniem zakropić. Jeśli kot będzie niewychodzący to jednorazowe odpchlenie po przyjściu do domu wystarczy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No raczej będzie wychodzący wiec obroża must have. Z tym legowiskiem to faktycznie...

      Usuń
  3. Mam dwie koteczki, najprawdziwsze mieszanki :D Wszystkie są śliczne, każdego bym chciała, ale jeśli miałabym brać kolejnego, udałabym się do schroniska. Moje szelmy są bardzo kochane, zjadają swoje i moje żarcie, podpijają moją kawę i herbatę, podkradają gumki do włosów i inne drobiazgi, pilnują mnie w wannie, żebym się nie utopiła, siedząc na jej brzegach :D

    OdpowiedzUsuń
  4. wow piękne okazy, kocham koty i w domu mam trzy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ups jestem pso-maniaczką ;D York moim życiem :)
    Pozdrawiam! I zapraszam również do mnie. W końcu po miesięcznej przerwie powróciłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Koty są piękne i kocham och mruczenie <3 sama bardziej marzę o piesku,ale z kotów ogromnie podobają mi się Maine Coony i Ragdoll,kocham puchacze kudłate :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jedynego kota adoptowałam że schroniska a drugiego przygarnęłam, bo się błąkał. Oba z rasy europejskiej. Jednego już że mną nie ma :-( Takie koty są najwspanialsze i najbardziej oddane.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nigdy nie mialam checi posiadania kota :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam kotki, ale obecnie skłaniam się ku posiadaniu pieska ;) Kuweta mnie irytuje... zresztą: nie mam na nią miejsca :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam w domu yorka i teraz kotkę przybłędę, kocham zwierzaki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W takim miejscu jak opisujesz, że mieszkasz to najlepiej mieszaniec :) Taki kot też może wyglądać ciekawie i na pewno będzie Cię kochał tak samo jak rasowy - a w razie czego będzie nieco lżej, że 3 tysiące nie uciekły same w las :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam psa i bardziej to psiara jestem, ale koty też bardzo lubię 😀

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na stronie *Natalia i jej świat* używane są pliki cookie Google i podobne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Komentując przyjmujesz to do wiadomości i wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce Polityka prywatności

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz

instagram