Moje zakupy ogrodnicze czyli kwiatki i kwiatuszki :)
Pewnie niektórzy z was już wiedzą, że w ostatnim czasie mam chopla na punkcie kwiatków i innych roślin ozdobnych. Mieszkam na wsi, mam sporą działkę i dzięki temu mam możliwość skomponowania swojego ogródka. Dlatego w ostatnim czasie kupiłam wiele roślin i na tym nie poprzestaję. Co po chwila coś dokupuję. Pierwszy raz skusiłam się nawet na zakupy internetowe. Nie powiem bałam się w jakim stanie przyjadą do mnie rośliny, ale okazało się, że ich stan był super. Bryły korzeniowe były bardzo wilgotne, łodygi mocne i nie uszkodzone. Ale żeby się dobrać do kwiatków, musiałam poprosić teścia o pomoc, bo tak były świetnie zabezpieczone. Dodam, że rosliny zamawiałam w te upalne dni. Od tej pory wiem, że to nie pierwszy i nie ostatni raz, kiedy zamawiałam kwiatki przez internet.
Dzisiaj chciałabym wam pokazać jakie rośliny do mnie przybyły, a za jakiś czas pokażę wam jak się prezentują w ogródku. Wpis zakupowy postanowiłam podzielić na dwie części. Mam tego tyle, że nie dam rady wszystkiego na raz pokazać. Dziś tylko zamówienie ze sklepu internetowego Futuregardens.
Zamówiłam 8 sztuk Liatry kłosowej, 4 sztuki fioletowe i 4 białe. Tutaj jej piękny kłos i czekam z niecierpliwością kiedy zakwitną :)
To by było na tyle :)
Za jakiś czas pokażę kolejne i ciekawe zdobycze :)
Ps. chciałabym poinformować, że mój blog ogrodniczy *W moim ogródeczku* zostanie na dniach usunięty :) Wszystkie wpisy ogrodnicze będą się tutaj ukazywały :)
Pozdrawiam Natalia :)
Zobacz także: Ciekawe zasłony we wzory geometryczne
Moi rodzice mają fazę na roślinki; / wsadzają w ten ogród naprawdę dużo pracy i kasy, ale nadal jeszcze za mało bo próbują zagospodarować roślinami jakieś 3/4 ha xD
OdpowiedzUsuńNiestety ogród pochłania wiele czasu, pieniędzy i pracy.
Usuńoby pięknie rosły i kwitły, ja nie mam ręki do roślin
OdpowiedzUsuńJa niby też, ale się nie poddaje i działam :)
UsuńMam dokładnie to samo - w tym roku ujawniło się moje zamiłowanie do ogródka :D kopię, sadzę, sieje, przesadzam - i tak na okrągło :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakie masz roslinki :)
UsuńJaka wielka paka! Fajne zakupy.
OdpowiedzUsuńMi kiedyś też zdarzyło się zamawiać rośliny przez internet i byłam bardzo zadowolona z przesyłki, rośliny dotarły całe i zdrowe :).
Urocze :)
OdpowiedzUsuńTeż mam hopla na punkcie kwiatów, krzaczków itd :) Śliczny kolor azali wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak zakwitna :)
UsuńSuper, kocham roślinki i kwiaty <3 Fajowo, ze będzie więcej wpisów tego typu :)
OdpowiedzUsuńOgród zawsze mi się marzył - taki z prawdziwego zdarzenia ! Ale niestety ... jak na razie mogę tylko pomarzyć :D
OdpowiedzUsuńz tego co wiedzę to nic nowego bo większości ludzi posiada takie roślinki a nie robi z tego sensacji wielkie mi rzeczy kwiatki jak kwiatki.
OdpowiedzUsuńNo obserwując inne ogrody to jeszcze nie zauważyłam u nikogo Litar to nie wiem czy wszyscy takie kwiatki mają. Dla ciebie może być zwykły kwiatek, a dla mnie piękna roślina.
UsuńJa na roślinkach się nie znam ale ta wygląda sympatycznie:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog:)
super zakupy :)
OdpowiedzUsuńAzalie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńjestesmy na etapie kupna domu... za rok pewnie bede szalec podobnie, jak Ty ;)
OdpowiedzUsuńU mnie kwiaty by nie przetrwały ;d
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńU mnie to jedynie się sztuczne kwiatki trzymają.:D Nie mam ręki do kwiatów, ja to nawet kaktusa potrafię uśmiercić. :)
OdpowiedzUsuńOo moja mama jest mistrzem ogrodu także mam na codzień widoki nowych roślinek :D
OdpowiedzUsuńNiech piękńie rosną Kochana :)
Gdybyś chciała zerknąć to podam Ci adres bloga mamy : http://klimaty-agness.blogspot.com
OdpowiedzUsuńFajnie Ci, że masz gdzie te wszystkie roślinki pomieścić. U mnie na balkonie królują raczej roślinki doniczkowe.
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś zamawiałam przez internet ale już tego dawno nie robie;( nie oplaca sie jak dla mnie- kwiatek tańszy jak przesyłka.wole jechać do szkolki ;) oby ci sie zaklimatyzowały napewno tak bo liatra wszedzie da sobie rade;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo udane zakupy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKwiatów, krzaczków nigdy dość, a złośliwość anonimowa to rodzaj zazdrości , pisać anonimowo to mi odwaga ,pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJa tez mieszkam na wsi : ) Ale w tym roku jest tak sucho, że bez wody ciężko utrzymać jakieś rośliny, więc mój ogród wygląda marnie :)
OdpowiedzUsuńrozkręciłas się z tymi kwiatami, super
OdpowiedzUsuńnie znam tej rosliny i zaciekawiła mnie
Mnie przerażają przesyłki z roślinami, nigdy nie wiadomo w jakim stanie dotrą.. ale Tobie zakupy udały się, pozdrawiam i powodzenia w dalszym urządzaniu ogrodu ;)
OdpowiedzUsuń