Cukiernia w ogrodzie - Carole Matthews
Co myślę po przeczytaniu tej książki?
Okładka jest bardzo, ale to bardzo ładna i pozytywna. Widnieją na niej apetyczne babeczki na które ma się od razu wielką ochotę. Kolorystyka okładki moim zdaniem jest świetna. Taka żywa i energiczna i apetyczna. Gdy ją zobaczyłam na własne oczy, aż zaniemówiłam, bo jeszcze nigdy nie widziałam, tak pięknej okładki.
Główna bohaterka w książce, to 42 letnia Fay, która mieszka w Anglii nad kanałem, gdzie bardzo często pływają barki. Sama ma taką jedną przycumowaną niedaleko swojego domu, gdzie mieści się w niej sklepik z ciastami, a w domu prowadzi małą kawiarnię z cukiernią dla turystów pływających kanałem. Cukiernia jest jej całym życiem, ale jak to bywa w życiu, nie zawsze jest kolorowo. Ma schorowaną matkę, która leży w łóżku z własnej woli na górze w domu i Fay się nią opiekuje. Jest na każde jej skinienie palcem, waląc laską w podłogę. Starsza Pani nie jest dla mniej miła i traktuje ją bardzo nieprzyjemnie. Kobieta ma również drugą córkę, która mieszka w Nowym Jorku, ale nie chce wracać do domu, ponieważ go nie lubi. Obie siostry utrzymują ze sobą kontakt poprzez skype, ale młodsza wykorzystuje naiwność siostry i prosi ją o pieniądze. Fay ma również przyjaciółkę Lii, która pracuje i piecze ciasta na dole w domu, do cukierni. Dziewczyna jest bardzo tajemnicza i ma cięty język, ale ma dobre serce, co się okaże na końcu opowieści.
Pewnego dnia przypływa do cukierni barka Łapacz Snów, a z niej wysiada szczupły i bardzo przystojny młodzieniec. Fay, aż zatkało i serce zaczęło bić coraz mocniej. Chłopak ma na imię Danny i żyje od niedawna na łodzi. Poznają się. Dany zostaje u niej kilkanaście dni i pomaga jej w ogrodzie. Cała akcja dopiero się zaczyna i oczywiście mamy tutaj wątek miłosny, starszej pani z młodzieńcem. Niby wszystko się układa, ale w jednej chwili Fay traci wszystko. Matka umiera i ją wydziedzicza, siostra się od niej odwraca, jej partner ją zdradza i siostra sprzedaje nieruchomość, gdzie biedna kobieta ma się wynieść w ciągu tygodnia. Traci wszystko włącznie z cukiernią. Historia mi się spodobała jak najbardziej. Jest to coś innego i nigdy wcześniej nie czytałam takiej książki. Tym bardziej, że akcja dzieje się w cukierni, a ja uwielbiam wszystko, co jest związane z gastronomią. Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie, mimo, że ma ponad 400 stron.
Pozdrawiam
Ciekawa książka, z chęcią po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńKlimatyczna powieść z ciekawym finałem :)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka a książka na pewno ciekawa :)
OdpowiedzUsuńDzięki, że zdradziłaś wszystkie sekrety tej książki, ter na pewno jej nie przeczytam, bo po co? Wolę sięgnąć po taka, która będzie dla mnie niespodzianką.
OdpowiedzUsuńKochana nie przejmuj się. To co napisałam to tylko namiastka tego co się dzieje w tej książce. Historia ma wiele, wiele ciekawych i innych przygód, o których nie napisałam. :)
UsuńRozumiem, że niektórzy ludzie wolą wcześniej wiedzieć, co ich czeka, nawet sięgając po książkę, bo boja się, że dowiedzą się czegoś, co ich przerazi, a z czym w swoim pojęciu nie potrafią sobie poradzić.
OdpowiedzUsuńPrzesadzasz....
UsuńTo nie jest dokładne streszczenie :)
Recenzja jest napisana z grubsza...
Przeczytasz książkę, sama zrozumiesz :)
Obawiam się, że po tej książce przytyłabym kilka kg :D Ale myślę, że by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńHmm, coś w tym jest....
Usuńz chęcią bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńMimo, że najczęściej wybieram innego typu książki, to ta mnie jakoś zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuń... chyba po nią sięgnę :-)
OdpowiedzUsuńLubię takie klimaty dlatego chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, jest kusząca ;)
OdpowiedzUsuńFajna propozycja, w sumie poczytalbym :-)
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana ;)
OdpowiedzUsuńJuż o książce słyszałam i będę ją chciała przeczytać.
OdpowiedzUsuńnie znam, ciekawa
OdpowiedzUsuń