Dzisiaj przychodzę do Was z niezwykłą książką, która jest nowością na rynku. Jakiś czas temu otrzymałam książkę Ja, Ty, My czyli książkę wspólnych zapisków. Jak dla mnie jest to zupełna nowość i nigdy wcześniej się nie spotkałam z takiego typu książkami i gdy ją zobaczyłam moja ciekawość względem jej wzrosła coraz bardziej, a Wy jesteście ciekawe co skrywa w środku?
Dane techniczne książki
Autor: Lisa Currie
Liczba stron: 192
Format: 185x230
Okładka: miękka
Cena: 29 zł
Tu nie ma złych odpowiedzi! Nie ma ograniczających Cię zasad! W tej książce jesteś cały TY i drugi Ty i… To po prostu Wasza książka :) Rozwiń skrzydła, puść wodze fantazji i baw się!
Oto książka bez reguł, która zapewni świetną zabawę – a także podpowie Ci coś o Tobie i Twoich przyjaciołach. A przede wszystkim pozwoli nietypowo spędzić czas.
Ciasteczkowe wróżby, gryzmolenie wspólnego portretu, układanie Waszego piosenkowego hymnu – wygłup i relaks, albo jak wolisz: chwila namysłu i okazja do rozmowy – także o sprawach, o których nie wiadomo jak zacząć rozmowę.
Ale najbardziej to jest po prostu………. (dopisz własne oczekiwanie od tej książki!)
Wydawnictwo:
Feria Young
Zacznijmy od okładki. Jest ona bardzo pozytywna i zachęcająca. Z wyglądu świetnie się prezentuje i pozytywnie nastraja. Jak wspominałam powyżej, że pierwszy raz w życiu spotkałam się z taką książką, że mogę po niej pisać, serio :) Moja radość była ogromna i od razu chciałam napisać kilka rzeczy z moim mężem, ale mój małżonek stwierdził, żebym najpierw zrobiła zdjęcia na bloga, a potem napiszemy tam swoje sekretne myśli. Tak więc uczyniłam i dlatego pokazuję Wam książkę bez zapisków, bo niektóre chcielibyśmy zachować tylko dla siebie :) Ogólnie książka zrobiła na mnie dobre wrażenie. Dzięki niej dużo możemy się dowiedzieć o sobie nawzajem i jakie myśli i pytania nam się kłębią w główkach, a na które nawet byśmy nie wpadli, żeby je zadać drugiej osobie. Myślę, że ta książka może być świetnym prezentem dla bliskiej osoby. Ciekawa jestem czy Wy lubicie takiego typu książki i czy same byście się skusiły na jeden egzemplarz?
Pozdrawiam :)
Zaciekawiłaś mnie tą książką :)
OdpowiedzUsuńfajna :) sama bym chciała taką mieć hihi
OdpowiedzUsuńAle ekstra :-D taki wspólny pamiętnik, można poszaleć z wyobraźnia ;-)
OdpowiedzUsuńDolce Vita Nail to nowa firma, ale polecam poznać ;-)
W sumie dobre określenie pamietnik :)
UsuńTa książka to idealny pomysł na zimowe wieczory ;-) Można razem z parterem miło zając sobie czas ;-)
OdpowiedzUsuńTo jest świetna publikacja, już gdzieś rzuciła mi się w oczy. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wow, wygląda świetnie!Coś w stylu "zniszcz ten dziennik" tylko dla dwóch osób i nie do niszczenia :P :D
OdpowiedzUsuńFajna książka dla par :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taką książkę ;) Ciekawa propozycja - można i się pośmiać i pobawić i dowiedzieć czegoś więcej o drugiej osobie :)
OdpowiedzUsuńKsiążka trafiła do mnie przypadkiem i szczerze przyznam, że mogli lepiej postarać się z jej wydaniem. Żeby było takie bardziej pamiętnikowe, ładniejsze, a jeżeli nie to chociaż czyściutkie i łatwo otwieralne - jak szkicownik.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka :) Jeśli nie masz nic przeciwko wspólnemu obserwowaniu, to zapraszam, na pewno się odwdzięczę.
OdpowiedzUsuńJedynie daj znać że zaczęłaś :))
Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam ! Byłoby miło gdybyś zaobserwowała:) Pozdrawiam.
bardzo popularne się zrobiły :)
OdpowiedzUsuńJaka nietypowa książka. Już wiem, komu ją sprezentuję ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno może być fajnym prezentem dla siebie czy dla kogoś bliskiego o ile w ogóle lubimy takie rzeczy. Ja szczerze mówiąc nie wiem czy wypełniałabym coś takiego :)
OdpowiedzUsuńjakie fajne! :)
OdpowiedzUsuńTo trochę jak te książki typu "Zniszcz ten dziennik" tylko dla dwojga - ciekaw kreatywna forma spędzenia wspólnie czasu - fajna recenzja:)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się gdybym nadal była ze swoim chłopakiem... A, że niestety spierdzielił gdzie pieprz rośnie to jej obecnie nie kupię ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki - tylko brak mi czasu na ich wypełnianie :-/
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie :-)
OdpowiedzUsuńPrzygarnęłabym:) swojego czasu w Biedronce dostępna byla pozycja ,,zniszcz ten dziennik" i żałowałam ze nie kupiłam. Ale ta, wydaje się bardziej sensowna ;)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się :)
OdpowiedzUsuń