Sylvia Day - Obudzone pragnienia
Co myślę po przeczytaniu tej książki?
Czytając moje opinie o książkach doskonale wiecie, że bardzo lubię czytać romanse. Do mojej kolekcji dołączyła kolejna książka Sylvii Day *Obudzone pragnienia*. Nie jestem fanką romansów historycznych, ale opowieści Sylvii bardzo lubię. Autorka wciąga mnie dogłębnie w świat, w którym dana opowieść się wydarzyła. Dzisiaj opowiem Wam w skrócie o czym ona była.
Cała historia dzieje się w dziewiętnastowiecznej Anglii, gdzie autorka przedstawia nam gorący romans między Jessicą, a Alistarem. Ona arystokratyczna wdowa, on rozpustnik o nieciekawej przeszłości i bez tytułu. Ich drogi się krzyżują pewnego dnia w ogrodzie, kiedy Jessica zupełnie przez przypadek zobaczyła jak Alistar dogadza pewnej Pani. Od tamtego czasu oboje nie mogą zapomnieć o danej sytuacji i gdy spotykają się po latach, budzi się w nich jakieś dziwne pragnienie, ale jakie? Nie powiem...
Oboje nie mieli i mają lekkiego życia i borykają się z przeciwnościami losu. Jessica postanawia ruszyć w daleką podroż na odziedziczoną plantację po mężu i chce zamknąć pewien rozdział w swoim życiu. Na drodze staje jej Alistar i towarzyszy jej w długiej podroży. Na statku dzieje się wiele przygód i również po powrocie, mamy wiele ciekawych sytuacji, które spotykają bohaterów. Zakończenie było bardzo ekscytujące. Podobało mi się. Oczywiście, nie zdradzę go. Musicie same doczytać.
Książkę mogę śmiało polecić osobom, które lubią romanse jak i inne erotyki.
Pozdrawiam :)
Nie przepadam za romansami, ale lubię książki, których fabuła osadzona jest w minionych wiekach, więc może po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
w wolnej chwili coś lekkiego zawsze się przyda :)
OdpowiedzUsuńromanse (książki oczywiście) to nie moja grupa krwi, czekam na recenzję jakiegoś kryminału lub thrillera :)
OdpowiedzUsuńcałuski
Niebawem pojawi się na blogu opinia o takim jednym kryminale.
UsuńZdążę Cię zabić Pattersona :)
UsuńCzytalam cos jej autorstwa i bardzo szybko sie to czytalo :)az sie mi wydawalo za krotkie ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco... wg mnie akurat dziewiętnastowieczna Anglia ma w sobie jakiś czar.. ;)
OdpowiedzUsuńW sumie coś w tym jest...
UsuńIntryguje, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńOj dla mnie ważne, że romans :D I na pewno się spodoba.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam na nowy post! Pozdrawiam.
Oj dla mnie ważne, że romans :D I na pewno się spodoba.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam na nowy post! Pozdrawiam.
Zapewne tak :)
Usuńlubię takie książki :d
OdpowiedzUsuńtytuł mnie neisamowicie intryguje :D ale nie wiem czy się nadaję na taki rodzaj książek :D
OdpowiedzUsuńJak nie spróbujesz to się nie dowiesz :)
UsuńZaintrygował mnie opis tej książki, mimo że specjalnie za romansami nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jej książki i na pewno sięgnę po ten egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię jej opowieści :)
UsuńLubię romanse, ale raczej te, które dzieją się współcześnie. Mam historyczną alergię ;)
OdpowiedzUsuńHaha ja tak samo mam tą alergię, ale romanse lubię wyjątkowo.
Usuńfajna okładka :P tytuł by mnie zaciekawił :P pewnie bym przeczytała w tydzień :D
OdpowiedzUsuńMożliwe i faktycznie okładka bardzo interesująca :)
Usuń