Nawilżenie, regeneracja i ujędrnienie? Czy to jest możliwe z wiśniowym masełkiem Nacomi?
Jestem pewna, że większość z was lubi pięknie pachnące masełka do ciała. Ja również lubię kiedy mój balsam czy masło do ciała pięknie i długo pachnie. Dzisiaj recenzja będzie właśnie o takim przyjemnym mazidle do ciałka, a mianowicie regenerujące i ujędrniające masło shea i cudownym zapachu...
Nacomi Natural Body Butter to naturalne masło do ciała, które dzięki swojej jedwabistej konsystencji może być stosowany do masażu całego ciała. Naturalny balsam z masłem Shea o zapachu kwitnącej wiśni jest balsamem w 100% naturalnym, o działaniu intensywnie nawilżającym, poprawiającym koloryt skóry i ujędrniającym. Naturalny olej arganowy znany jest ze swoich właściwości wygładzających, nawilżających i odżywczych. Ekologiczna formuła balsamu jest bogata w przeciwutleniacze i witaminy, dzięki czemu skóra nabiera ładnego kolorytu i jędrności. Balsam nie zawiera sztucznych konserwantów, parafiny, wody i parabenów. Masło pozostawia na skórze przyjemny, długotrwały zapach.
Skład: Butyrospermum Parkii Butter, Argania Spinosa Kernel Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum.
Takie masełko możemy kupić za ok 17 zł np w sklepie internetowym Nacomi.
Masełko mieści się w bardzo poręcznym plastikowym pojemniku, wieczko jest odkręcane. Szata graficzna jest lekka i przyjemna dla oka. Zapach masełka jest moim zdaniem cudowny. Jest bardzo słodki i długo utrzymuje się na skórze. Po prostu jestem zauroczona tym zapaszkiem i mogłabym je ciągle wąchać i wąchać. Jeśli chodzi o konsystencję to jest ona typowa dla masełek do ciała. Jest ona idealnie zbita, bardzo treściwa i takie właśnie powinno być masło do ciała, avnie jak niektóre firmy produkują niby masła do ciała, a tak naprawdę zachowują się jak balsamy. Tutaj mamy pewność, że masło jest masłem i tego się trzymajmy :)
Po przetestowaniu masełka na swoim ciele napewno zauważyłam bardzo dobre nawilżenie skóry i co najważniejsze na długi czas. Masło mimo swojej treściwej konsystencji fajnie i dość szybko się wchłania, ale zostawia delikatną tłusta warstwę. Jednak wchłania się ona po kilku chwilach. Skóra stała się napięta, nawilżona i odżywiona, a przy czym pięknie pachnąca. Dodatkowo skórę jest mięciutka i gładka. Masełko jest niby małe, ale za to bardzo wydajne i tak naprawdę wystarczy odrobina kosmetyku na dłoni, aby pokryć nim spory kawałek skóry. Polecam tuż przed aplikacją nabrać go na dłonie i delikatnie rozetrzeć, a następnie wetrzeć w skórę. Ułatwi to nam jego aplikację. Moim zdaniem to masełko jest z prawdziwego zdarzenia. Zachwyca swoim pięknym, intensywnym zapachem oraz swoim świetnym działaniem nawilżającym i odżywiającym. Wiśniowa wersja tego masełka bardzo mi przypadła do gustu i tak naprawdę, tak dobrego nawilżacza dawno nie miałam i naprawdę polecam je z czystym sumieniem, a nie pożałujecie :)
Czy któraś z was już je poznała i testowała na sobie?
Jeśli tak ciekawa jestem waszego zdania na jego temat! Zapraszam do dyskusji :)
Pozdrawiam :)
Masło shea od lat uwielbiam :) ale najczęściej stosuje w.czystej postaci, czasem coś do niego domieszam :). Najbardziej lubię je do twarzy.
OdpowiedzUsuńO masz na twarz nie testowałam :/
UsuńŚwietna recenzja tego masełka! Jeszcze nie miałam okazji go przetestować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
http://rikaa-blog.blogspot.com/
Dzień dobry :) Jak miło rano przy kawusi tu zajrzeć i poszperać !!! Pozdrawiam cieplutko i życze miłego dzionka <3
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wiśniowy jest jedynie zapach :/ Jak na naturalny kosmetyk pasowałby tu ekstrakt z wiśni czy coś tego typu, a tak to shea + olej arganowy i zapach.
OdpowiedzUsuńMi to wcale nie przeszkadza i tak skradło moje serducho :)
UsuńNigdy nie widziałam tak krótkiego składu.
OdpowiedzUsuńJa od Nacomi mam tylko peeling do ciała, który czeka na to, aż zdenkuję ten z Lirene i zobaczymy - zapach już mi się podoba, zobaczymy działanie i możliwe, że kiedy zmniejszę zapasy, to kupię od nich coś nowego - może nawet i to masełko ;)
Wcześniej nie słyszałyśmy o tym masełku, ale wygląda GWNIALNIE ! :) Tak to prawda każdy lubi gdy jego balsam ładnie pachnie, a jak jeszcze na długo to czysta rozkosz :D My jeszcze nie miałyśmy żadnego masła :\ Trzeba ruszyć tyłek i coś kupić :* Świetna recenzja ^^ Pozdrawiamy i ślemy buziole :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńAle kuszące masełko! <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie poszukuje czegoś co dobrze nawilża... może skuszę się na to masełko :)
OdpowiedzUsuńJa miałam masełko z zieloną herbatą kiedyś z nacomi, pięknie pachniało i też było " z prawdziwego zdarzenia " :) lubię takie gęste, naturalne produkty ,
OdpowiedzUsuńSama nie miałam, ale patrząc na skład można było przewidzieć, że spisze się świetnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam używać takie produkty, zwłaszcza zimą. Latem preferuję olejki :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej marki warto wziąć ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie ma parafiny, ciekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMoja Mama ma masełko z Nacomi, ale o zapachu piżma - jest zachwycona :)
OdpowiedzUsuńBrrr piżmo...
UsuńNie dla mnie :(
Uwielbiam kosmetyki od Nacomi;) A masełko ma świetny i bardzo naturalny skład, w przyszłości na pewno się skuszę, zwłaszcza, mam te kosmetyki stacjonarnie;)
OdpowiedzUsuńKochana !
OdpowiedzUsuńKupiłaś mnie już samym zapachem :)
Cieszę się :)
Usuńmiałam od nich algi ale do ciała żadnego kosmetyku ;P
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale kuszą mnie te masełka ;)
OdpowiedzUsuńMasło shea miałam innej firmy ale miło wspominam
OdpowiedzUsuńAle ma fajną, treściwą konsystencję :)
OdpowiedzUsuńJaki krótki i ładny skład, do tego cena fajna. Warto spróbować
OdpowiedzUsuńZapach musi być piękny :)
OdpowiedzUsuńTakie kosmetyki uwielbiam bardzo!
OdpowiedzUsuńUwielbiam masła do ciała, a takie o krótkim a dobrym składzie to już w ogóle rarytas dla mojej skóry :D
OdpowiedzUsuńBrałabym <3 Nie miałam jeszcze nic od nich, ale muszę to zmienić :) Zapraszam na konkurs :)
OdpowiedzUsuńO fajne! Na zimę mogłoby się sprawdzić. Zapach na pewno super.
OdpowiedzUsuńJa nie potrafię się zdecydować którą wersje tego masła kupić!
OdpowiedzUsuńMusi cudownie pachniec!
OdpowiedzUsuńSuper masełko :)
OdpowiedzUsuńTo musi cudnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do czynienia z kosmetykami tej marki i chyba pora to zmienić. ^^
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie masełka :)
OdpowiedzUsuńNacomi ma świetne masła :)
OdpowiedzUsuń