Jak oswoić dziecko przed przyjściem na świat siostrzyczki lub braciszka? Kilka moich sprawdzonych sposobów :)
W wieku 21 lat wzięłam już ślub z moim ukochanym mężem Markiem. Jedni się dziwili, że w tak młodym wieku chcę zawszeć związek małżeński, a inni nawet mi odradzali, że po co, że masz Natalia jeszcze czas, ale ja wiedziałam swoje. Jak się kogoś naprawdę kocha na nic idą innych złote rady. Niech sobie gadają, a ja wiem swoje.
Po roku czasu stwierdziliśmy z mężem, że chcemy mieć dziecko, a po 9 miesiącach narodziła się nasza maleńka kuleczka Maja. Cała ciąża przebiegała prawidłowo tylko bardzo się męczyłam w trzecim trymestrze ciąży. Niestety okazało się, że akcja porodowa zaczęła się mimo wszystko za wcześnie i w 35 tygodniu ciąży urodziłam. Niestety Maja musiała leżeć przez ok 2 tygodnie na neonatologii, aby wykształcił jej się odruch ssania. Czas płynął strasznie szybko. Na szczęście Majusia szybko się wykaraskała i zaczęła nabierać na sile.
Z biegiem czasu i to szybkim bo po trzech latach stwierdziliśmy, że trzeba zapewnić Majce braciszka lub siostrzyczkę. Także wzięliśmy się do pracy i nasz ukochany Kubuś przyszedł na świat, ale jak to bywa w rodzeństwie bywają dzieci zazdrosne o rodzeństwo i jesteście pewnie ciekawi czy nasza Maja była zazdrosna czy nie? Była, ale razem z mężem nad tym pracowaliśmy i nadal pracujemy....
Poniżej chcę wam pokazać jakie były moje sposoby oswojenia Mai na przyjście rodzeństwa na świat.
ROZMOWA
To jest numer jeden i moim zdaniem najważniejszy punkt zaczepienia. Nie zwlekaj z informacją, że w waszym domu będzie nowy maluszek. Nie dopuść do sytuacji, że dziecko dowie się od cioci lub babci, że będzie miało rodzeństwo. Z maluszkami trzeba rozmawiać. Wytłumaczyć, że niebawem w naszym domku pojawi się ktoś malutki, a mianowicie siostrzyczka lub braciszek. Bez nerwów, bez pośpiechu. Od czasu do czasu trzeba wracać do tematu i oswajać dziecko.
INICJOWANIE ZABAW
Kiedy dziecko już wie, że w waszym domu pojawi się siostrzyczka lub braciszek zachęcam np., aby dziewczynki pobawiły się w mamusię. Wózek i lalka i te sprawy. A co jeśli jest chłopiec? Wtedy zachęcam, abyście mamusie wspólnie z chłopcami zainicjowali wybieranie zabawek do pokoiku, ubranek i dodatków.
WYBIERANIE IMIENIA
Jest nie lada wyzwaniem dla wszystkich. U nas imię wybrała córeczka Maja i został u nas Kubuś. Chodzi o to żeby dziecko czuło się ważne i docenione. Same bajkowe postacie u nas, pszczółka Maja i Kubuś Puchatek :)
Radość do tej pory, że Maja wybrała dla brata imię, a Majka ma już 10 lat, a Kuba 6.....
CIEKAWE LEKTURY
Różnego typu książeczki o rodzeństwie. Jest tego masa na rynku. Warto się tym tematem zainteresować.
ZACHĘCENIE DO POMOCY
Tak jak mówiłam zachęcenie do pomocy np. przy urządzaniu pokoiku, kąciku dla malca, kompletowaniu wyprawki, wyborze zabawek. W trzecim trymestrze ciąży jest już nam ciężej dlatego zachęcam was drogie mamy, abyście w pomoc włączyli również swoich partnerów i nie ukrywam jest to najlepszy czas na zapisanie się do szkoły rodzenia razem ze swoimi drugimi połówkami. My byliśmy i powiem szczerze, że szkoła nauczyła mojego męża jak patrzeć na pewne rzeczy z innej perspektywy oraz jak pomóc kobiecie podczas porodu.
A PO PORODZIE....
Ano właśnie, a co po porodzie skoro przy 3 latku non stop trzeba latać...
Kiedy przyjechaliśmy z Kubusiem ze szpitala strasznie się bałam, że mimo wszystko Majusia nie zaakceptuje brata. Weszliśmy do domku i pierwsza była przy Kubie i pierwsze co powiedziała *jaki mały* Odetchnęłam na chwilkę, ale co dalej z codziennym życiem czy nie będą pojawiały się sytuacje i konflikty zazdrością spowodowane?
Powiem wam, że nie unikniemy tego w 100%. Człowiek jest nauczony, że o swoje musi walczyć i i o mamę też. Nawet u nas pojawiały się sytuacje gdzie Maja bywała zazdrosna. Takie sytuacje są trudne dla wszystkich stron. W takich sytuacjach potrzeba spędzić i poświęcić więcej czasu i uwagi starszemu dziecku. Kiedy maluszek śpi, wiem, że jesteśmy zmęczone, że trzeba obiad zrobić, posprzątać. Odpuśćmy i spędźmy czas ze starszym dzieckiem. Poczuje się wtedy ważne, docenione i będzie mu łatwiej zaakceptować sytuacje. Tak postępowałam i udało się bez większych problemów i zgrzytów.
Jednak teraz kiedy oni są starsi potrafią sobie wypominać, że tego czy tamtego więcej tulę. Dlatego w 100% tego nie wyeliminujemy mimo wszelkich starań. Nawet w dorosłym życiu wśród rodzeństwa jest obecna zazdrość :)
Moje drogie mamusie trzymajcie się i nie dajcie się :)
Pozdrawiam serdecznie :)