Tatar z polędwicy z łososia z kaparami, czerwonej cebuli i ogórka kiszonego
Dobry wieczór! Jak zwykle będę narzekać, że mnie tutaj nie było dość długi czas, ale wiecie co? Wracam do blogowania. Dawno nie dodawałam konkretnego przepisu, ale dzisiaj postanowiłam nadrobić braki. Jakiś czas chodziło za mną przyrządzenie domowego tatara z łososia wędzonego na zimno. Będąc w biedronce napatoczyłam się na promocję na taką właśnie polędwicę i pomyślałam sobie, że ładne kawałki i ją kupię na ten tatar. Zrobiłam Markowi i pytam się chłopa czy to zjadliwe, a Maruś mówi, że zajebiste. No cóż pozostało mi sfotografować i wrzucić przepis na bloga.
Ciekawa jestem czy takie połączenie smaków wam odpowiada? Czy może coś jeszcze dodajecie do takiego tatara? Jestem ciekawa waszych opinii :)
Pozdrawiam i smacznego!
OMG kupiłaś mnie!!! Zdecydowanie obserwuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńJestem wegetarianką. 😊
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam żadnej formy tatara :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam tatata jeszcze nigdy, nie lubię surowego mięsa
OdpowiedzUsuńTo nie jest surowe mięso ;)
UsuńLecz wędzone:)
nie jadam tatarów;p
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie! I takie coś innego niż zwykły tatar.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Coś innego......
Usuńwow, wygląda pysznie, normalnego tatara nie jadam ale rybnego z przyjemnością bym spałaszowała :)
OdpowiedzUsuńoj nieee dla mnie :))
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tego typu daniami :)
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Uwielbiam łososia wędzonego i taki tatar to dla mnie prawdziwy przysmak :D Twój podany przepięknie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Dziękuję :)
UsuńW sumie czemu nie, bedzie weekend to sobie przygotuje ;D!
OdpowiedzUsuńDaj znać jak ci wyszedł i czy smakował:)
UsuńO jeny i znowu się zrobiłam głodna :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tatara, dlatego nie wypróbuje tego przepisu jednak.
OdpowiedzUsuńLubię tatar, ale tagiego z ryby jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do spróbowania:)
Usuńale pyszności i do tego pięknie wygląda, lubię jak jedzenie kusi wzork
OdpowiedzUsuńNo tak najpierw jemy oczami :)
UsuńJakoś nie przemawia do mnie wizja jedzenia surowego mięsa, nawet jeżeli to polędwiczka :p Wiem jednak, że tatar w różnej formie ma wielu zwolenników:)
OdpowiedzUsuńAle to nie jest surowy łosoś kochana tylko wędzony na zimno. To jest ogromna różnica. Ja surowych rzeczy też się boję i nie jadam. Także spokojnie :)
UsuńWygląda przepysznie :D
OdpowiedzUsuńnie lubię tatara, ale wygląda mega smakowicie!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam tataru, ale twój wygląda bardzo ładnie, świetny pomysł na podanie potrawy. :)
OdpowiedzUsuńhttps://fashionforazmariaa.blogspot.com
Dziękuję za miłe słowa. Zachecam do wypróbowania.
UsuńBardzo ciekawe połączenie smakowe :) łososie lubię także spróbuje :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zachecilam:)
UsuńJa nie lubię tatara, ale z ryby hmm, może bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńNie jadłam nigdy nic takiego i przyznam że z chęcią bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńTeż nie jadłam i to był mój pierwszy raz.
UsuńUwielbiam tatara, ale jadłam tylko z klasycznego mięsa.
OdpowiedzUsuńPycha, lubię tatara ;)
OdpowiedzUsuń