Tender Purpule Flower czyli nowy jesienny zapach od Luxure


Hej! Taka dzisiaj piękna i słoneczna niedziela, za aż szkoda siedzieć w domku. Wygoniłam męża z dzieciakami i sama zostałam w domu ponieważ chciałam wam napisać kilka słów o kolejnej propozycji zapachowej od Luxure. Ten zapach mam już kilka dobrych tygodni i testowanie jak zwykle było bardzo skrupulatne, ale czy i tym razem Luxure przekonało mnie do swojej kolejnej propozycji?


Zapach kwiatowo - owocowo - drzewny

Nuta głowy: bergamotka, pomarańcza i cytrynka z Sycylii, zielone jabłuszko, malina, jeżyna, śliwka i mango.

Nuta serca: fiołek, róża, egipski jaśmin

Nuta spodu: białe piżmo, wanilia, drzewo sandałowe



Flakonik jest bardzo prosty i pospolity. Niczym specjalnym się nie wyróżnia. Jedyny szczegół to kwiatuszek z boku atomizera  i tyle. W sklepie bym pewnie nie zwróciła na niego uwagi, a wiadomo, że lubię piękne flakoniki perfum kiedy zdobią moją półeczkę z perfumami.

Aplikacja perfum przebiega bardzo sprawnie. Atomizer delikatnie rozpyla zapach na ciało i się nie zacina. Także tutaj zasługuje na plus.

Dość dawno temu testowałam inny zapach Tender Night i powiem szczerze, że Tender Purpule delikatnie mi go przypomina. Z tym, że ta wersja jest bardziej subtelniejsza i nie jest taka nachalna. Zaraz po spryskaniu nim skóry, wyczuwam delikatną owocową nutę, a chwilę później wyłaniają się kwiatowe nuty zapachowe, które zostawiają wspaniały zapach na mojej skórze. Zapach jest delikatny, potrafi delikatnie otulić i wprawić w tajemniczy i romantyczny nastrój. Należy on do tych lekko cięższych, ale nie najcięższych. Jest w sam raz na początek jesieni. Jego trwałość jednak nie jest już taka powalająca jak sam zapach. Na mnie trzyma się ok 2 godzin i już po tym czasie ledwo go wyczuwam. Dziwne, ponieważ, tego typu perfumy zazwyczaj dłużej się na mnie trzymają, a ten odlatuje bardzo szybko i daleko. Za ten zapach zapłacimy coś w granicach 25 zł, a kupimy go w perfumeriach internetowych lub w mniejszych sklepach stacjonarnych za podobną sumę. Tylko pytanie czy byście się na niego skusiły? Mimo wszystko, że trzyma się on u mnie bardzo krótko, to na Tobie może się trzymać znacznie dłużej.  Daj znać w komentarzu co myślisz o tym zapachu, ok?

Jednym słowem zapach bardzo kobiecy :)


Pozdrawiam
Wasza Natalcia :)








Komentarze

  1. Very interesting post! ❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy to zapach dla mnie bo nawet jesienią wole świeże aromaty

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bardzo lubię słodkie, kwiatowe zapachy. Ogólnie nie zmieniam perfum od lat, ale w tym roku dodałam nowy zapach :)Nie wiem czy się skusze na powyższy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, interesting post! ♥
    I'm following you, if you want, visit my blog:

    janalukic.blogspot.com ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Sądząc po nutach to mógłby być mój zapach ;) A i flakonik ma bardzo zachęcający ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sądząc po składzie perfum, zapach może być dość ładny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawił mnie ten zapach, kompozycja bardzo intrygująca. A marki perfum nie znam wcale

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam zapachu, ale nutki zapachowe ma bardzo ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam tego zapachu ale u mnie też pogoda jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapach mógłby mi się spodobać, jednak szkoda, że jest tak nietrwały ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nigdy nie widzialam tych perfum :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Marki nie znam, ale sam nuty zapachowe zapowiadają się niezwykle przyjemnie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawartość jaśminu mogłoby sprawić że zapach przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety nie znam tego zapachu :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na stronie *Natalia i jej świat* używane są pliki cookie Google i podobne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Komentując przyjmujesz to do wiadomości i wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce Polityka prywatności

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz

instagram