Uczciwa alternatywa dla luksusowych perfum Flow recenzja kultowych zapachów



Hejka kobietki dzisiaj przychodzę do was z prezentacją bardzo interesujących zapachów, które są bardzo dobrej jakości, ale jak to z zapachami bywa jeden nam przypadnie do gustu, a inny nie. Ja otrzymałam 5 flakoników perfum do przetestowania na sobie od marki FLOW. Jesteście ciekawe jakie cudeńka do mnie trafiły? To czytajcie dalej...

Perfumy otrzymałam w prezencie od marki FLOW


Trochę o marce FLOW

Jesteśmy innowacyjną marką, która chce zdemokratyzować świat perfum i uczynić zapachy premium dostępnymi dla każdego. Oferujemy perfumy z najwyższej półki, które są czyste, etycznie pozyskiwane i długotrwałe, przy jednoczesnej przystępnej cenie. To nowy sposób robienia zakupów, gdzie nasi klienci mają wolność wyboru, co chcą mieć na swojej skórze.

Skupiamy się na klientach, którzy czują się pomijani przez tradycyjną branżę perfumeryjną, a także na tych, którzy chcą doświadczyć czegoś nowego w świecie perfum. Zachęcamy do wyruszenia w podróż z nami i odkrycia luksusowych zapachów na własnej skórze.

Jesteśmy również świadomi wpływu, jaki nasze produkty mają na środowisko, dlatego oferujemy produkty w opakowaniach przyjaznych dla planety. Jako marka dbamy o jakość i dostępność naszych produktów, oferując jednocześnie bezpieczne i luksusowe zapachy dla każdego.

Wszystkie zapachy dostaniecie na stronie marki FLOW

Inspiracja Lancôme*
La Vie Est Belle Intense


Nr 95. Flow Perfumes to intensywna wersja popularnego zapachu, który wita nas soczystymi nutami czarnej porzeczki, bergamotki i brzoskwini. Kwiat pomarańczy i irys dodają mu subtelnej elegancji, a jaśmin i róża w sercu zapachu nadają mu kobiecej delikatności. Nuty bazy to mieszanka piżma, drzewa sandałowego, paczuli i wanilii, tworząc intensywną i wyraźną woń. Bób tonka i ambra w sercu zapachu dodają mu orientalnego charakteru, a drzewo cedrowe podkreśla jego stabilność i kobiecość. Jego ciężki charakter sprawia, że pozostawia trwały ślad na skórze, dając poczucie luksusu i wyjątkowości.

Flakonik jest bardzo ładny z domieszką drewna. Atomizer działa bez problemu i rozpyla odpowiednią ilość zapachu na ciało i tak jest w każdym przypadku więc nie będę flakoniku opisywała w każdej wersji zapachowej bo to bez sensu. Cały pomysł z szatą graficzną jak i wykonaniem docelowego flakonika jest na BARDZO duży PLUS ponieważ marka w ten sposób znalazła możliwość wyróżnienia się ze swoimi produktami i to jest bardzo fajna sprawa i mi się podoba.

Jeśli kochane jesteście fankami tradycyjnej wersji Lancome La Vie Est Belle Intense to z pewnością ten zapach przypadnie wam do gustu ponieważ jest bardzo dobrze skomponowany i świetnie przypomina tamtą wersję, a wiem o czym mówię ponieważ miałam pierwowzór i jestem z tej wersji również zadowolona.

Zapach jest bardzo ciepły, otulający, nie duszący. Jest to bardzo elegancki zapach który pobudza nasze zmysły. Jest on moim zdaniem dedykowany kobietom dojrzałym w sensie napewno nie dla dziewczyn 12-13 lat bo może okazać się zbyt ciężki. Dla dziewczynek raczej lżejsze wersje bym proponowała. Trwałość tej wersji jest bardzo dobra i spokojnie trzyma kilka godzin. Wydajność również jest bardzo zadowalająca. Cena za 50 ml ok 49 zł, a za 100 ml 90 zł. Uważam, że cena jest adekwatna do jakości zapachu. Czy mi się spodobał ten zapach oj zdecydowanie tak :)



Inspiracja Versace*
Crystal Noir (Czarne)


Nr 24. Flow Perfumes to perfumy dla kobiet o orientalno-korzennej kompozycji, która jest idealna na wieczorne wyjścia w okresie zimowym. Główny akord to korzenne nuty, które otwierają się na mandarynkę, czarną porzeczkę, brzoskwinię i zielone nuty, tworząc soczysty i owocowy zapach. W sercu kompozycji fiołek, jaśmin i róża łączą się w pełni kwiatową harmonię, która zmysłowo przenosi w głębię lasu. W bazie znajdują się drzewo sandałowe, białe piżmo, pudrowe akordy i wanilia, nadając zapachowi ciepłego, lecz nieprzesadzonego aromatu.

Tutaj mamy tym razem do zrecenzowania lekki klasyk z inspiracji Versace Crystal Noir czarna Wersja. Powiem wam szczerze, że tez miałam styczność z pierwotną wersją i ta inspiracja jest również bardzo dobrej jakości. Zaperfumowanie jest bardzo dobre i na wysokim poziomie się utrzymuje na skórze. Zapach jest bardziej orzeźwiający, bardziej ciężki, ale nie aż tak żeby go nosić tylko na wieczór. W chłodniejsze dni uważam, że tez spokojnie możemy go używać. Ta wersja jest również bardzo elegancka i kobieca. Myślę, że jednak nie każdej kobiecie ten zapach przypadnie do gustu ponieważ jest specyficzny. Nie jest brzydki, ale ma korzenne nuty, które są wyczuwalne, a to trzeba lubić. Ja lubię i mi akurat odpowiada, ale wiecie są różne gusta i guściki. Podsumowując zapach naprawdę dobrej jakości, długo utrzymujący się i zdecydowanie wart swojej ceny. Czy mi się spodobał? Zdecydowanie tak :)


Inspiracja Lancôme*
Idole

Nr 152. Flow Perfumes to lekki kwiatowy zapach dla kobiet, idealny na wiosenny dzień. Głowa zapachu zawiera nuty bergamotki, różowego pieprzu, czarnej porzeczki i jabłka. Serce składa się z delikatnej róży, jaśminu, fiołka i maliny. Baza zapachu to piżmo, paczuli, wanilia i ambra, które dodają głębi i trwałości. Ten elegancki i kobiecy zapach jest idealny dla kobiet, które kochają kwiatowe kompozycje o lekkim charakterze.

Ta wersja zapachowa jest zdecydowanie lżejsza niż poprzednicy z tego względu, że posiada w swoim składzie sporo fajnych akordów kwiatowych. Całość tworzy wspaniały zapach bardzo dobrej jakości, który cudownie się rozwija na skórze. Sam zapach jest delikatny, kobiecy, elegancki po prostu jest naprawdę boski. Ta wersja zapachowa pasuje na każdą porę roku oraz każdą porę dnia. Moim zdaniem dlatego ponieważ nie należy do ciężkiego kalibru. Czy bym kupiła ponownie tą wersję zapachową. Zdecydowanie tak :)


Inspiracja Armani*
My Way


Nr 143. Flow Perfumes to delikatny, kwiatowy zapach inspirowany przyrodą i podróżami. W jego składzie znajdziemy głównie nuty białych kwiatów, takich jak tuberoza czy jaśmin, ale także cytrusy, malinę i imbir, co nadaje mu świeżości i energii. Baza zapachu to połączenie ciepłych nut drzewa cedrowego, toffi, wanilii i piżma, co dodaje mu słodyczy i zmysłowości. To idealna propozycja na wiosenny dzień, kiedy chcemy poczuć się lekko i świeżo.

Przed ostatni zapach i w zasadzie mój ulubieniec ze wszystkich 5 propozycji to inspiracja Armaniego My Way, która jest cudowna. Po pierwsze pod względem samego zapachu, który jest niesamowity. świeży, słodki, ale nie za bardzo, lekko kwiatowy, elegancki i ma w sobie moc ciągnącego ogona.

Po drugie trwałość tej wersji jest zaskakująca u mnie się trzyma kilka dobrych godzin. Ten zapach jest bardzo kobiecy, świeży i dodający energii. Te perfumy moim zdaniem pasują dla każdej kobiety, ale tez będą fajne dla nastolatek ponieważ wpadają w lekka słodycz. Aczkolwiek pasują na każdą porę roku i dnia, ale w letnie dni raczej na wieczorne wyjścia.

Czy bym kupiła ponownie? Zdecydowanie tak ponieważ jest to moim zdaniem najlepsza wersja :)



Inspiracja Chloe*
Chloé Nomade

Nr 176. Flow Perfumes to pośredni, drzewny zapach dla kobiet idealny na jesienny dzień. W głowie znajdziemy nuty gałki muszkatołowej, mandarynki i czarnego pieprzu, które przechodzą w serce z tuberozą, kwiatem pomarańczy i goździkiem. Baza to ciepła mieszanka mchu, drzewa cedrowego i wanilii. Ten zapach ma charakterystyczny, ale subtelny aromat, który jest doskonały dla kobiet ceniących sobie elegancję i pewność siebie.

Niestety ta wersja zapachowa najmniej przypadła mi do gustu. Perfumy mają taki lekko limonkowy odcień. Tuż po pierwszym psiuknięciu ich na ciało wyłaniają się gałka muszkatołowa i pieprz co niestety nie należy do moich ulubieńców. Zapach jest mocny, ostry i drażniący. 

Niestety próbowałam dać mu kilka prób bo czasami tak mam, że za pierwszym, drugim razem mi jakiś zapach nie przypadnie do gustu, to potem okazuje się, że jest całkiem fajny i zaczyna mi się podobać. W tym przypadku tego vibu nie było. Tak jak mówiłam, że z zapachami bywa różnie jedne przypadają nam do gustu, a inne nie. Tak już jest. Napewno znajdzie on swoich miłośników. Nie można mu zarzucić trwałości, intensywności i ogonka ciągnącego więc jakość bardzo dobra. Czy bym go kupiła? Zdecydowanie nie.





Komentarze

instagram