Goldwell - pianka i lakier do włosów

Witam
Na początku chciałabym Was bardzo przeprosić za to, że w ostatnim czasie rzadko do Was zaglądam na blogi i za to, że wpisy pojawiały się rzadziej. Niestety w ostatnim czasie miałam sporo problemów życiowych, ale już powoli wracam do życia i mam nadzieję, że nic już mnie nie zaskoczy i wszystko wróci doi normy, a tymczasem zapraszam na kolejny wpis dotyczący produktów do włosów, a konkretniej lakier i pianka do stylizacji włosów od Goldgwell. Jeśli jesteście ciekawe co myślę o tym duecie, czytajcie dalej...

Lakier - nadaje włosom wzmocnienie, witalność, sprężystość i objętość jednocześnie skutecznie chroniąc kolor czego skutkiem jest jego długotrwała promienistość i intensywność. Delikatna natychmiastowa kontrola. Poprawia strukturę włosów i odżywia je bez ich obciążania i matowienia. Przypieczętowuje kolor we włosie i zapewnia jego promienistość. Zawiera filtr UV i wzmacniacze połysku. Regeneruje dzięki najnowszej technologii dla wzmocnienia i ochrony koloru włosów. Ten spray o mikroskopijnej strukturze utrwala fryzurę w sposób naturalny i długotrwały. Chroni włosy przed wpływem czynników zewnętrznych. Wzmacnia soczystość koloru włosów.

Pianka - Nadaje włosom elastyczność i mocne utrwalenie. Chroni włosy przed wpływem czynników zewnętrznych i ciepłem podczas suszenia włosów suszarką. Zachowuje połysk koloru włosów. Delikatna natychmiastowa kontrola. Poprawia strukturę włosów i odżywia je bez ich obciążania i matowienia. Przypieczętowuje kolor we włosie i zapewnia jego promienistość. Zawiera filtr UV i wzmacniacze połysku.

Cena i dostępność 
Lakier o pojemności 300 ml kosztuje ok 72 zł.
Natomiast pianka do włosów ok 50 zł za 300 ml.
Oba produkty możecie nabyć w sklepie Handsomemen

Jak wspominałam powyżej dzisiaj mowa będzie o produktach do stylizacji włosów. Na początek zacznę od lakieru do włosów. Taki kosmetyk w mojej łazience nie jest obowiązkowy, ale od czasu do czasu używam go zwłaszcza, kiedy moje dość niesforne włosy odstają lub ewentualnie tuż po prostowaniu utrwalę sobie nim fryzurkę. Powiem szczerze, że na naszym rynku lakierów do włosów jest zatrzęsienie i jaki tu wybrać idealny, aby sprostał naszym oczekiwaniom? Ja zalazłam po bardzo długim czasie i to zupełnie przez przypadek. Opakowania linii Inner Efect charakteryzują się czerwono brązowym kolorem, a reszta wygląda jak u standardowych produktów czyli zwykły atomizer i w przypadku pianki przycisk. Moim zdaniem szata graficzna jest bardzo ładna, a oba kosmetyki nie sprawiają problemu w obsłudze. Nic się nie zacina i dozują odpowiednią ilość produktu.  Zapach obu cudaków jest lekko perfumowany, ale nie drażniący noska, taki delikatny i przyjemny. Pianka jest puszysta i bardzo wydajna i nie oszukujmy się, że przy moim używaniu starczy mi na bardzo długo.

Lakier do włosów stosuję sporadycznie, kiedy muszę spryskać moją czyprynę, tuż po prostowaniu lub kiedy coś mi odstaje. Lakier się u mnie sprawdził i jest o niebo lepszy od znanych i używanych wcześniej Biedronowskich czy Rossmanowskich. Co tu o nim można jeszcze napisać? Napewno to, że nie skleja włosów, dość długo utrzymuje fryzurę w należytym porządku, nabłyszcza fryzurę, nie obciąża włosów, nie plącze i dobrze się go rozpyla. Piszę o tym ponieważ używając innych lakierów, dość często spotykam się z takim zjawiskiem jak podczas aplikacji lakier zostaje mi na palcach opakowanie ocieka i ręce mi się lepią, wkurza mnie to bardzo.  Lakier spisał się u mnie i jestem na tak.

Piankę stosuję, gdy mam do połowy wysuszone włosy. Wtedy nakładam ją po całej długości i dalej przystępuję do końcowego suszenia włosów. Gdy mam już wysuszone, to następnie prostuję je i spryskuję włosy lakierem dla utrwalenia fryzury. Powiem tak, pianka bardzo przyjemnie się nakłada, nie zlepia włosów, nie są po niej sztywne, jest bardzo wydajna i łatwo się wyczesuje we włosy. Moje kudełki są po niej  niej lekkie, uniesione i puszyste i jest ich optycznie więcej. Ogólnie jestem z niej zadowolona, ale niestety jak dla mnie jest stanowczo za droga. Jednak zdaję sobie sprawę, że jest to produkt profesjonalny. Podsumowując, lakier jak i pianka spisały się u mnie i mogę oba produkty śmiało polecić, ale wiem, że to są kosmetyki dość drogie i nie każdego na nie stać. Jednak od czasu do czasu przy większym wpływie gotówki mogę się na nie skusić, a tym bardziej, że takiego typu produkty wolno u mnie schodzą, to jednak warto mieć coś porządniejszego. Jak zawsze jestem ciekawa co sądzicie o takich kosmetykach profesjonalnych i czy skusiłybyście się czy też nie?

Pozdrawiam :)